Harry Potter <ja tam lubie :P>

Majka

Taak, ja też płakałam, jak Bellatrix zabiła Syriusza. I jak Snape zabił Dumbledora. I byłam bliska płaczu, jak zabici zostali Fred, Tonks, Lupin, Snape i Colin. Kiedy J.K. Rowling ich uśmiercała, musiałam na parę minut przestać czytać, żeby pomyśleć o tych bohaterach. A ksiązki przeczytałam wszystkie [te "dodatkowe" też " Smile

] i uważam, że są świetne. Nie mam jednej ulubionej.

Miss_Rose

Kocham HP! To moja seria książek. Pewnie to nie jest normalne, ale najbardziej lubię Snape'a i Riddle'a. Dopiero na drugim miejscu Lupina i Syriusza. Trzydziesty trzeci rozdział siódmej części sprawił, że płakałam jak na żadnej innej książce. Lubię takie historie miłosne, które źle się kończą, choć zawsze na nich płaczę. Wątek Snape'a podobał mi się najbardziej, a zaraz po nim 'Harry Potter i Książę Półkrwi' w której dużo jest o moim drugim ulubionym bohaterze, który jednak nie dorównuje Severusowi. Mam nadzieję, że siódmą część nagrają przyzwoicie, bo już czekam na nią z niecierpliwością!