Wywiad z Tomkiem Miarą (12,16/12/2009)

Wiola

A teraz moja kolej:) mam nadzieję,że wywiad, który przeprowadziłam z Tomkiem Miarą zdobędzie wasze uznanie..

"Historia muzyki rozrywkowej to rodzące się gwałtownie kariery,
szybka popularność i równie szybkie znikniecie, odejście w niebyt."
Jego życiowym mottem jest wyciąganie nauki z każdej sytuacji, cieszenie się pozytywami i odpuszczanie negatywów.Kocha muzykę i mówić do ludzi przez co cieszy się ogromną sympatią słuchaczy. Nam Tomek Miara zdradza zdradza swoje gusta muzyczne, jakie gwiazdy wywarły na nim pozytywne wrażenia i jak rokuje karierę Mansa.

Wioleta Pyśkiewicz (WP): Jak to się stało,że zostałeś dziennikarzem? Jeśli dobrze pamiętam to Twoje studia znacznie odbiegały od twojej obecnej pracy?
Tomek Miara(TM): To może od początku. To czym się zajmuje jednak moim zdaniem nazywać należy
"prezenterstwem" a nie "dziennikarstwem". Taka jest moja rola na antenie ,krótkie, małe formy, dobra atmosfera, komentarze, zapowiedzi. Do radia( którym się pasjonowałem od najmłodszych lat kiedy nie było jeszcze internetu, dvd, mp3, a telewizja satelitarna to było okno na świat)
trafiłem jak to najczęściej bywa przez przypadek. Usłyszałem na antenie, że poszukują chętnych, ja akurat bylem chętny i tak się zaczęło.
WP:Za co najbardziej lubisz swoja prace (bo zakładam,że ją lubisz)? Czy pozwala ona Ci się realizować?
TM: Lubię mówić do ludzi, kocham muzykę, reakcja słuchaczy sprawia mi przyjemność, więc praca przed mikrofonem wydaje być się tą odpowiednią Wink

Inna kwestia to samorealizacja.Mam swoje ambicje, plany i pomysły na
siebie a że nie zawsze nakładają się one na koncepcje radia w którym
pracuje to trudno, tak bywa. Mimo wszystko taką mam dewizę życiową aby wyciągać z każdej sytuacji naukę i cieszyć się pozytywami, na negatywy aż tak bardzo nie zerkać.
WP:Jako dziennikarz radiowy miałeś zapewne możliwość poznać osoby z tak zwanego show biznesu. Kto zrobił na Tobie najbardziej pozytywne wrażenie ,a kto wręcz przeciwnie?
TM:Najważniejszy wniosek jaki wyciągnąłem po kilku kontaktach z tzw.celebrytami to fakt, że są to tak samo jak inni, zwykli do bólu, ludzie.
Może trochę lepiej ubrani, wystylizowani ale mający swoje zmartwienia i
radości. Ułomności i talenty. Różnią się od nas tylko tym, że ich praca jest
śledzona przez media. Co do pozytywnego odbioru to bardzo miło wspominam pogadankę z Mackiem Zakoscielnym czy Łukaszem Zagrobelnym. Ciekawie czas spędzałem na antenie z Robertem Gawlińskim czy Andrzejem Piasecznym. Co do
tych którzy wrażenia dobrego po sobie nie zostawili niech zostanie to moja słodka tajemnica.
WP: Mnie i pozostałych użytkowników forum ciekawi jak wybierana jest muzyka prezentowana później na antenie Radia. Czy jest to uwarunkowane preferencjami danego dziennikarza czy tez odbywają się stosowne zebrania?
TM:Pytasz o wielkie firmowe tajemnice których nigdy przenigdy nie wolno mi zdradzić. Jest to element tzw know how radia. Ale osobiście wierze, że już za jakiś krótszy czas wrócą programy w pełni autorskie.
WP:To pytanie jest powiązane z tym poprzednim. Co sprawia, że jedne piosenki
są puszczane częściej a inne rzadziej? Chodzi mi głównie o nowości, które
dopiero zostały wydane i słuchacze jeszcze nie mogli się z nimi "oswoić"?
TM:Nowości po prostu z racji swojej natury są jeszcze nieosłuchane, więc, jeśli melodia jest dobra to słuchacz chce jej jeszcze i jeszcze. Az przekroczy się magiczną granice, kiedy dany przebój jest już nie do wytrzymania. Wtedy zastępuje go inna wschodząca gwiazda. tak to działa, tak się to toczy od wielu lat. Historia muzyki rozrywkowej to rodzące się gwałtownie kariery, szybka popularność i równie szybkie znikniecie, odejście w niebyt. czasem trwa to jeden, dwa single, czasem dwie trzy płyty a tylko wyjątkowo rodzi się w dłuższy byt i prawdziwa ugruntowana karierę.
WP:Zapytam teraz o Twoje gusta muzyczne. Zdradzisz, jakiego typu muzyki słuchasz?
TM:Staram się słuchać tego, na co mam ochotę. Tak po prostu. Wiec na mojej półce z płytami znaleźć można każdy ( no dobrze prawie każdy) rodzaj muzyki. Jednak najchętniej sięgam po klasyków progrocka takich jak Pink Floyd, Marillion, Genesis oraz rodzime Collage, satellite.
WP:Ten rok obfitował w wiele wydarzeń muzycznych jak np. koncert Madonny czy U2. Czy miałeś okazje być na którymkolwiek? Jeśli tak, to, jakie były Twoje wrażenia?
TM:Byłem na koncercie, U2 bo ich muzykę lubię i cenie. Poza tym byłem na poprzednim ich koncercie w Polsce i bardzo milo go wspominam. Chciałem porównać, sprawdzić czy jest szansa powtórzyć tamtą atmosferę, inna sprawa, że akurat Ci muzycy dają gwarancje dobrego szoł. I nie zawiodłem się, przedstawienie na wysokim poziomie, choć tej poprzedniej atmosfery przebić się nie dało. Jednak utworzenie wielkiej biało- czerwonej flagi przez fanów w czasie "New years day" mogło być zaskoczeniem tylko pierwszy raz; -)
WP: Zbliżają się Święta i sezon puszczania wielu świątecznych piosenek. Czy masz jakąś ulubiona?
TM:Mam swoja ulubiona płytę z Kolendami nagranymi przez polska grupę Ziyo. Polecam fajne rockowe adaptacje. Słucham tego zawsze w czasie Świąt. A z tych granych w radio zdecydowanie Chris Rea "Driving home for Christmas".
WP:Na sam koniec przejdę do Mansa. Kiedy po raz pierwszy zetknąłeś się z jego twórczością? Jakie były Twoje pierwsze wrażenia?
TM[:Zetknąłem się z jego piosenkami, kiedy prowadziłem Ligę Hitów Radia Zet.Pojawił się jego singiel Brother oh Brother i od razu czułem, że się spodoba. Pogodny dynamiczny kawałek.
WP:Co sadzisz o Mansie, jako piosenkarzu? Jaka wróżysz mu karierę?
TM:Moim skromnym zdaniem chłopak ma potencjał. Jego piosenki maja dużo energii.Ale czy stanie się międzynarodowa gwiazda tego nie wiem. Dajmy mu czas. W sumie stoi w ciekawym miejscu swojej kariery, bo często mówi się, że właśnie trzecia płyta powinna być w dorobku artysty tą przełomowa. zobaczymy, na co będzie stać Mansa.
WP:Czy miałeś okazje przesłuchać którakolwiek z jego płyt? Jeśli tak to, jakie wrażenia odniosłeś?
TM:Jak już wiesz to nie do końca jest mój ulubiony rodzaj muzyki. Owszem do zabawy jak najbardziej więc nie będę udawał, że w jego płyty się wsłuchiwałem. Oceniam wyłącznie te single, które prezentowałem w czasie programu.
WP:Który z dotychczasowych singli Mansa najbardziej przypadł ci do gustu , a który najmniej?
TM:Zdecydowanie Rewind. Fajnie pulsuje i porywa.
WP:Zechciałbyś skierować jakieś słowa do naszego Fan Clubu?
TMTobie i wszystkim fanom Mansa oraz osobom, które te rozmowę przeczytają chciałbym życzyć Wesołych Świat i Szczęśliwego Nowego Roku. Niech 2010 przyniesie wam wszystko to, co sobie wymarzycie i zaplanujecie.

Wywiad przeprowadziła: Wioleta Pyśkiewicz. Wszelkie prawa autorskie są zastrzeżone. Zakaz kopiowania i rozpowszechniania bez zgody autora.

Piotrek

No prosze!! Super Wywiad. widze że Tomkowi podoba się Rewind:)

Majka

Widać, że miły z pana Tomka człowiek. Bardzo miło się słyszy takie "Tobie i wszystkim fanom Mansa". A wywiadzik jak najbardziej dobry. Aż chce się czytać więcej i więcej Smile

Dzięki, Wiola.

Wiola

miło słyszeć Smile

w planach mam i sa już nawet potwierdzone jeszcze dwa wywiady ale na razie nie zdradzę z kim:) a Tomek to faktycznie bardzo miły człowiek i szybko można nawiązać z nim kontakt

Candido

Czad

justys310

Bardzo fajny wywiadzik i co mnie najbardziej w nim zdziwiło, że akurat "Rewind" najbardziej przypadło Tomkowi do gustu ! No to już wiemy, dlaczego ją tak w zetce promował Smile

hARABianka

I dla Tomka wszystkiego najlepszego Smile

Ja jednak pozostanę przy tym, że Rewind nie jest wcale najlepszym z singli Mansa.

Martinii95

Rewind, Rewind ;d wymmiata ^^

good job ;D

Aniaa

Ciekawy wywiad, dziękuję Wiolu.
Bardzo życiowe słowa "Historia muzyki rozrywkowej to rodzące się gwałtownie kariery,
szybka popularność i równie szybkie znikniecie, odejście w niebyt."
Wesołych Świąt Tomku [Panie Tomku?] ;D