Gadka - szmatka

hARABianka

U mnie tragedia, nienawidzę studiowania jako ogólnie studiowania, wolałam się lenić w szkole średniej, a teraz musze zasuwac i jeszcze zaliczać wszystko po kilkanaście razy :/
A ogólnie oprócz tego jestem na diecie, mam zamiar zgubic przynajmniej 25kg i bardzo tesknie za Alexem Sad

Wiola

Studiowanie wykańcza ludzi. Ja codziennie wracam koło 20, albo cos w ten deseń...Trzymam kciuki, Pati, za twoją dietę. Ja w ramach wfów na siłownię chodzę, wiec liczę, ze coś mi to wskóra- też bym sie mogła do diety zmobilizować...

hARABianka

Studiowanie = no life Sad

Wiola

Taaa, zapomnij o życiu prywatnym i o pieniadzach, które w hurtowych ilościach wydajesz na ksero, ksero, podręczniki i jeszcze raz ksero.

hARABianka

a niby na studiach miałam imprezować, bo nie robiłam tego w liceum ze względów głupich zapewnień, że będę mieć jeszcze czas.... ta.

Wiola

Taaa, no ja się pytam, gdzie to imprezowanie? Na randki też człowiek nie ma czasu chodzić (pomijając, że nie ma nawet z kim). A tu ci taki Maniek opowiada w tv, ze myśli o rodzinie z Maryśką. Świat bywa niesprawiedliwy Sad

hARABianka

Straszny dół mnie łapie ostatnio, ale staram się nie poddawać.
Mam teraz cel, na nim się skupiam i szczerze mówiąc jeśli go doprowadzę do końca to będę wiedzieć, że inne rzeczy też mi się udadzą. Trzeba tylko chcieć... także Wiola, głowa do góry, a póki Maniek nie jest z Maryśką w związku małżeńskim to nadal mamy szansę Razz

Wiola

Ten dół, to chyba większość ludzi łapie ( w tym niżej podpisaną).
N i to wcale nie ma znaczenia, ze oni już dwa i pół roku chodzą ze sobą.
A tak w ogóle dzisiaj ie dowiedziałam, ze kolejna osoba z mojej starej klasy z podstawówki i gim. ślub bierze.

Kasia

Wioluś, to chyba dobrze, że Twoi znajomi są szczęśliwi, nie? Smile

Co do Maryśki, to już się nie wypowiadam, ale dopóki się nie zamierzają pobrac, to będę ją jakoś trawic.
A mnie chyba dzisiaj kolega zostawił. Zresztą...reszta moich znajomych też gdzieś zniknęła...

hARABianka

Mnie wszyscy ostatnio olewają...

Kasia

A na mnie się wszyscy wydzierają...

Wiola

Nie no, ja tam się cieszę z czyjegoś szczęścia, po prostu to sie dzieje tak szybko.
Ja mam urwanie głowy

Kamilos

Świetnie Cię rozumiem Wiolu.Ja też obserwując moich znajomych zdaje sobię sprawę jak ten czas bardzo szalenie pędzi.

Pati-mnie tak samo.Kilka osób o których myślałem że są ok, okazali się zwykłymi olewaczami.Niektórym nawet ciężko odpisać na jednego krótkiego smsa.Tacy niektórzy niestety są,ale cóż poradzić Evil or Very Mad

Wiola

No i na dodatek stresuję się egzamin z prawka

Kamilos

Napewno dasz radę Wiola Wink

a którego masz?