27.07.09

Wiola · Wysłany: Pon 18:43, 27 Lip 2009 Temat postu: 27.07.09

Witajcie! Wczorajszy wieczór zaliczam do kategorii "Najprzyjemniejsze wieczory w moim życiu"
Zaczął się jak dobrze wiecie z "Bruno". I tak, może nie ma już takiego samego uroku i poczucia humoru jak Borat. W przeciwieństwie do reszty świata, taak, bardzo mi się spodobał.Scena z instruktorem karate do nauczenia Bruno rozborjenia ludzi zagrażającym homoseksualistom z dildos w ich rękach jest prawdopodobnie najśmieszniejsza w całym filmie. Zobaczcie koniecznie.
Potem zaczęło się na poważnie.Ja i Marie poszliśmy razem do restauracji Michelangelo na Starówce.Właścieciel byłi zobaczuył ostatni pokaz w Berwaldhallen ostatnim razm i chciał tam nas.Poszliśmy.Pomyśleliśmy,że długo nie mozemy zostać (mieliśmy zarezerwowany film).

Zamówienie
Nick (właściciel podszedł i uśmiechnął się.Znany ze wszystkich okolic i wizytujących.
Eddie Oliva(artysta), podszedł i uśmiechnął się.Graliśmy Razem w Bohus Fatsnig dwa lata temu. Nick zawołał z ulicy dwóch chłopaków by stanęli i zaśpiewali.Znaleźli się przy naszym stoliku i poprosiłem by zagrali dla nas krótką piosenkę, Zrobili to.Byli naprawdę dobrzy.
Wszyscy z Michelangelo znali sie wzajemnie.Pocałunki rozdawane na prawo i lewo.Wteyd zdaliśmy sobie sprawe że znaleźliśmy sie w środku zjazdu rodzinnego.Cały obiad pbyła jak dla rodziny Soprano.
Nick przedstawił swojego syna , który jest producentem filmu "Fast Cash".
W innym pomieszczenie Edie zaczął opowiadać żarty a potem zabrał sie do gitary.Wszyscy zaczęli śpiewać.
Wkrótce Eddie podszedł do nas. Zaśpiewał jedną balladę dla Marie.Eddie kontynuował, Wkrótce cały włoski zespół zaczał tańczyc i śpiewać Volare i That's amore. Wkrótce potem Eddie pomiezy pieśniami zaczła żartowac do kobiety, która tańczyła do sexbomb i Baker. Teraz zabrakło miejsca koło naszego stołu. Ponieważ wiekszosc pisoenek była w jezyku włoskim trudno nam było nadąrzyć ale bawiliśmy sie w najlepsze.
No wylądowaliśmy na Sycylii.
Potem usmiechnąłem się pytająoc i zgrała Mustang Sally na giatzre z drzewa nyllon.Tak to brzmiało.Ale ludzie byli zadowoleni z tego pwodu7 i zaczęli śpiewać "rideSally Ride "na cały głos//
Poznałem nowego gościa i zacząłem grać i spiewa Johny B Goode (również na nylon gitarze).Tak to brzmiało.
Niektórzy Norwegowie zastanawiali sie czy potrafimy grać po norwesku.
Eddie i ja zaczeliśmy Fairytale.
O 00.30 zatrzymałem Eddiego.Wszytsko na mijescu, buziak na pozegnanie i obiecałem że za parę miesięcy zrobimy cos podobnego.
Okazało się,ze jestesmy szcześciarzami.to nie zdarza sie często w Michelangelo ale to był rzadki fenomen.
Ale ten wieczór był.Teraz patrzę na Soprano z zupełnie innej strony\Michelangelo moze być polecone.
Uściski i całusy

Martinii95

uaaaa . to musieli sięfaktycznie nieźle bawić Wink

pozazdrościć obecności Mansa Wink

Majka

No, no, no. To imprezkę mają z głowy ; -] Mansowi się podobało, więc musiało być fajnie.

Piotrek

Bingo... na Blogu Mansa jest film jak Mans nie ma czapki a tam prosze jego włosy xD.....super czyżby zapuszczał???

hARABianka

Te włosy mnie rozbroiły Very Happy

Taki seksowny nieład xD
Jak tu się nie uśmiechnąć jak się patrzy na takie zdjęcia i filmiki?

Wiola

haha nie da się Smile